Gdzie jest Pan Samochodzik?

Za oknem coś jakby noc. Ciemno i wcale nie zapowiada się, żeby ten stan miał się zmienić. Wstawanie w środku nocy to barbarzyństwo i gwałt na moim organizmie. Jako utalentowana pisarka powinnam zaczynać dzień o godz. 12:00 otwarciem powieki a następnie lampką szampana. Snuć się powinnam w peniuarach z szaleństwem w oczach. Na pewno nie powinnam wstawać o tej porze. 6:00 rano?? Nikt nie powinien. No, chyba, że lubi. No właśnie, ale jak się nie ma co się lubi. Na razie jestem tylko utalentowaną pisarką. W tym kraju to nic nie znaczy. W każdym razie nie to, że mogę sobie od tak, robotę rzucić. Musiałabym najpierw gdzieś posmarować, polizać, wypiąć, być koleżanką czy córką tej czy tamtej. Albo żoną przynajmniej jakiegoś Pana co to ma układy. A nie dość, że nie mam męża z kasą, to go w ogóle nie mam. Kiedyś miałam, ale to było dawno i nieprawda. Jest jeszcze jedna opcja. Musiałabym być grafomanką pierwszej wody i pisać tak z sześć książek rocznie o treści raczej… Nooo, sami wiecie. Tak więc dość użalania, wstać muszę i niech w tym pomaga mi wspomnienie weekendu i słońce na jeziorach*. Szukałam Pana Samochodzika. On by coś wymyślił. On by mnie uratował. Czy ktoś go jeszcze pamięta?

Hanka V. Mody

* Jezioro Jeziorak. Jest najdłuższym jeziorem w Polsce. Jego piękno w przygodach Pana Samochodzika sławił Zbigniew Nienacki.

Podziel się Hanką:
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on pinterest
Pinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.