Plaża. Koc. Trzy kobiety. Z jednego boku na drugi. Żeby równo było. Komentują:
– Ale gruby, zobaczcie, kijem bym go nie tknęła.
– O k… wa, faktycznie. Po co taki do ludzi wychodzi?
– Ale obleśny dziad.
– A popatrzcie na tamtą dziewczynę. Bleee
– Nogi ma krzywe. Hahaha
– I cellulit.
Bedą tak komentować. Dzień cały. Aż się upieką tak jak chcą. Będą wtedy piękne. Jeszcze piękniejsze. Najpiękniejsze. Niech leżą. Na tej plaży. I niech komentują. Coś trzeba w życiu robić.
Hanka V. Mody