Zbiera mi się ostatnio. Ale nie, że zbiera mi się na lanie czy coś. Po prostu zbierają mi się myśli. Pęcznieją we mnie, aż muszą się wylać. Rozmawiam z różnymi ludźmi, czytam różne rzeczy, słucham i myślę. Tak, i mi się to zdarza. A szczególnie przed tym zanim coś napiszę. To tak trochę inaczej niż większość na Fejsuniu. Oni najpierw piszą a później… później to już nic. Bo żeby chociaż pomyśleli po czasie, ale na to w większości przypadków nie ma co liczyć. Zdarzają się jednak wyjątki i ja je sobie bardzo cenię. Continue reading „Myślę, czyli kurewski talent i szansa na sukces”
Gdzie jest Pan Samochodzik?
Za oknem coś jakby noc. Ciemno i wcale nie zapowiada się, żeby ten stan miał się zmienić. Wstawanie w środku nocy to barbarzyństwo i gwałt na moim organizmie. Jako utalentowana pisarka powinnam zaczynać dzień o godz. 12:00 otwarciem powieki a następnie lampką szampana. Snuć się powinnam w peniuarach z szaleństwem w oczach. Continue reading „Gdzie jest Pan Samochodzik?”