Czy czynniki zewnętrzne, to, gdzie się urodziliśmy oraz inni ludzie determinują nasze życie? Czy mamy na nie wpływ? Czy mamy wpływ na to co zrobimy i jak się zachowamy w danej sytuacji? Czy jesteśmy wolni? Czym jest ta wolność?
O zachwytach
Tak myślę, że żeby odnaleźć w sobie dziecko i umieć patrzeć z zachwytem i wrażliwością na świat, tak jak patrzy nasze wewnętrzne dziecko, to najpierw trzeba dorosnąć. Ale nie tak, że zmienić pieluchy na garnitur, tylko dojrzeć i zrozumieć siebie. Wtedy łatwiej jest zrozumieć nasze wewnętrzne dziecko. To tak, jak mężczyzna, który odkrywa w sobie swoją męskość i jest jej pewien, potrafi schylić głowę przed kobietą, bo wie, że ona tę głowę schyli przed nim i nie zachwieje to jego męskością.
Wyszła ze mnie nietolerancja i buta
Z pewnych przyczyn czytam właśnie książkę, której autora ani tytułu nie wspomnę. Zostanie to moją słodką tajemnicą. W każdym razie od tego czytania zęby mnie bolą i głowa też. Nie, nie jest źle napisana, absolutnie. Autor (lub autorka) napisał i wydał już tyle książek, że jest w sztuce pisarskiej wyćwiczony a ja zazdroszczę nakładów. Książka jest napisana jak najbardziej poprawnie. I to chyba jedyne jej zalety, jeśli do takich można zaliczyć „poprawność”. Continue reading „Wyszła ze mnie nietolerancja i buta”